The Road to Wellville to film z 1994 roku. Komedia kostiumowa to niezwykle rzadki przypadek a ten jest wyjątkowy. Po obejrzeniu mam mieszane uczucia. Bo jest to naprawdę dobry film, z doskonałą muzyką i wspaniałymi kostiumami w dodatku bardzo śmieszny. Tylko że, jest to kino lat 90tych i obawiam się, że nie dla wszystkich.
Oh, no, no, I can't eat fifteen gallons of yoghurt. Oh, it's not going in that end, Mr. Lightbody.
Oh, no, no, I can't eat fifteen gallons of yoghurt. Oh, it's not going in that end, Mr. Lightbody.
Rzecz dzieje się w niejakim Wellville, gdzie szanowny doktor Kellogg - tak, ten od płatków kukurydzianych - powiększa swoją fortunę uskutecznia wśród ówczesnej elity zdrowy tryb życia. Zakaz jedzenia mięsa, współżycia - chyba że prowadzi do prokreacji, masturbacji, palenia i picia alkoholu są głównymi doktrynami jego tzw. well-beeing, które pracowicie wciela w życie swoich kuracjuszy. Do tego dochodzi trening tężyzny fizycznej na świeżym powietrzu, który nie jednego dzisiejszego nastolatka doprowadziłby zapewne do zawału. Obowiązkowo goście ośrodka kierowani są na różne interesujące zabiegi, często gęsto na przedziwnych maszynach, również z udziałem prądu i wody NA RAZ. W większości są to wynalazki samego właściciela. Wesołe życie w czystym odbycie zachwycie, zapewnia lewatywa - 5 razy dziennie. W filmie zobaczymy m.in. oszusta o twarzy cherubina, niesfornego (adoptowanego) syna, zderzenie dorożki z wozem chmmm policyjnym, pożar, kilka trupów, orgazm oraz zbyt wiele żartów i informacji na temat wydalania.
Marriage is just legalized prostitution, my dear.
Marriage is just legalized prostitution, my dear.
Muzyka. Jest genialna. Towarzyszy nam przez cały film, odpowiednio podkręca akcję, lub wycisza widza. Nie wyobrażam sobie innej ścieżki dźwiękowej. Kompozytorzy muzyki filmowej długopisy w łapki, róbcie notatki i do pioruna uczcie się jak się kręci atmosferę!
Akcja dzieje się w roku 1907. Na szczęście dla nas, kostiumomaniaczek epoka obfitowała w długie spódnice i wielkie kapelusze. Kostiumy i dekoracje są bardzo przyjemne dla oka.
W roli doktora Kellogga genialny Anthony
Hopkins. Dodatkowo umilać nam czas będą : John
Cusack, Matthew Broderick oraz Bridget
Fonda. Zabawa jest przednia, humor przaśny i jeżeli nie macie odruchu wymiotnego przy słowach: wydalanie, stolec, lewatywa i defekacja to serdecznie zapraszam do oglądania. Warto!
Do posłuchania OutKast - Hey Ya! Chyba pasuje.
Do posłuchania OutKast - Hey Ya! Chyba pasuje.